Mieszkający w Austin, Teksas artysta Czesław Sornat pochodzi z Łodzi, gdzie ukończył wydział psychologii na Uniwersytecie Łódzkim. Od 39 lat mieszka poza krajem. W Austin studiował Visual Communication Design, fotografię, projektowanie biżuterii, tworzenie rzeźb z metalu i miedzi. Wykładał Digital Painting and Imaging w Austin Community College. Pracował też jako psycholog, używając sztuki jako metody terapii. Obieżyświat, odbył dwie podróże dookoła świata, odwiedził 87 krajów. Jego rzeźby, trójwymiarowe formy przestrzenne i obrazy są rozproszone po całym świecie. – Nigdy nie doceniałem swoich prac, ani nie potrafiłem się z nich cieszyć – mówi o sobie. – Mimo, że ciężko pracowałem, uważałem, że i tak wszystko za łatwo mi przychodzi. Dopiero od pielgrzymki Camino de Santiago Frances w 2017 roku, zacząłem się uczyć doceniać to, co mam i co los stawia na mojej drodze. I ciągle się tego uczę.
Camino Francés lub French Way to najsłynniejsza ze wszystkich tras Camino de Santiago. St Jean Pied de Port jest punktem wyjścia, choć większość pielgrzymów rozpoczyna podróż z Sarrii w Galicji i pokonuje ostatnie 111 km do Santiago, aby otrzymać certyfikat pielgrzyma, red.
Podróże:
2017- Camino de Santiago Frances, 800 km z plecakiem;
2019 – Camino de Santiago Portugese, 260 km z plecakiem.
Skakał ze spadochronem, był na kilku safari w Afryce, odbył wyprawę na Kilimandżaro, kilka tygodni spędził z plemieniem Berberów na Saharze, czego rezultatem są tatuaże i rytualne blizny. Beznadziejnie zakochany w kulturze Polinezji, żył na wielu wyspach wraz z ich mieszkańcami. Pomagał w budowie/wypalaniu łodzi polinezyjskiej na Cook Island. Kilka miesięcy spędził w klasztorze w Tybecie. Stał przed lufami karabinów, gdyż przeżył pierwszą i drugą rewolucję w Afganistanie. Był aresztowany przez SAWAK (bezpiekę Szacha Iranu), przeżył ucieczkę Szacha i przyjazd Khomeiniego. Zatrzymany przez Talibów w Ghazni – w sercu Talibanu. Przeżył stan wojenny na Fiji, gdzie dwukrotne był aresztowany jako szpieg. Zaprzyjaźnił się z księżniczką z Tonga. Próbowano zmusić go do ożenku na Tonga. Podróżował zardzewiałym i rozsypującym się statkiem „Dedele” po wyspach archipelagu Vanuatu (gdzie mieszkają kanibale), dzięki kapitanowi Machi, czyli Maciejowi Bocheńskiemu, ktòry osiadł tam po wojnie. Adoptowany przez rodzinę polinezyjską na Bora Bora i przez rzeźbiarza z Rapa Nui (na Wyspach Wielkanocnych).
Galeria rzeźb – drzewo i kamień
Wykształcenie i praca:
Magister psychologii, Uniwersytet Łódzki;
Associate of Arts, Visual, Communication Arts Department, Graphic Designer, Austin Community College;
Associate of Arts, Photography Department Austin Community College;
Associate of Arts, Jewelry Department Austin Community College;
Associate of Arts, Copper Sculpture Department Austin Community College;
Teaching Digital Painting and Imaging, Austin Community College.
Wystawy i nagrody:
The Best of College Photography in USA;
wyróżnienie i zdjęcie zamieszczone w wydanej książce o tym samym tytule;
The Best of 3D Design in USA – wyróżnienie i zdjęcie zamieszczone w wydanej książce o tym samym tytule;
Austin Graphic Arts Society (jeden złoty medal, jeden srebrny, pięć brązowych, kilkanaście wyróżnień – za ilustracje, projekty broszur, plakatów itd.);
trzy indywidualne wystawy 3D form/rzeźb;
rzeźby na kilku art show Texas Society of Sculpture, 3 wyróżnienia;
osiem fotografii na trzech wystawach, m.in. University of Texas (2018 rok);
udział w różnych wystawach w Texasie – design, fotografie i ilustracje;
ilustracje dla dwóch encyklopedii dla dzieci w języku angielskim i hiszpańskim – 340-350 akwarel.
Wystawa fotografii, Galeria Almada, Lizbona, kwiecien 2019 r.
Wystawa „Portret w Kwadracie”, Galeria Łódzkiego Towarzystwa Fotograficznego, Łódź ul. Piotkowska 102, styczeń 2020 r.
Te rzeźby mają w sobie tyle poezji, finezji, że chciałoby się więcej…
Pewnie kryją w sobie wiele tajemnic i niezwykłych historii.
Intrygujący Artysta!
Serdecznie dziękuję. Te słowa pomogą mi „Rozwinąć Moje Skrzydła” (tytuł jednej z rzeżb). Cóż może być wspanialszym prezentem podchoinkowym niż takie słowa.
Życzę najwspanialszych Świąt Bożego Narodzenia!
Dziekuje za artykul o Czeslawie Sornat.
Znam Czeslawa od czasu mojego przyjazdu do Austin. Przede wszystkim dziekuje za przypomnienie i pokaz sztuk stworzonych przez Czeslawa. Jestem pod wielkim wrazeniem jego talentu. Jeszcze raz dziekuje za przypomnienie i odswierzenie mojej pamieci o Polaku mieszkajacym w tym samym miescie.
Piekne sculptures….gdzie mozna je zobaczyc?…ewnetualnie kupic?
Dziękuję bardzo.
Joanna ma kontakt do mnie. Rzeźby do zobaczenia u mnie w domu. Z przyjemnością zapraszam po świętach.