Andrzej Busza. Poezje z tomu „Atol”.
Andrzej Busza urodził się w Krakowie w 1938 r. Jest poetą polsko- i angielskojęzycznym, eseistą, literaturoznawcą. W 1939 r. wyemigrował z Polski. Od 1965 r. mieszka w Vancouver w Kanadzie. Jest emerytowanym profesorem University of British Columbia.
Jako najmłodszy reprezentant literatury emigracyjnej po 1939 r. i członek pokoleniowej grupy literackiej „Kontynenty” w latach 50. i 60. XX. wieku w Londynie, jest jednocześnie związany filozoficznie i estetycznie z krajowym nurtem współczesności. W świecie akademickim jest cenionym badaczem i znawcą twórczości i życia Josepha Conrada.
ATOL
groźny był świt
na mrocznej gałęzi morza
księżyc szalał
jak gong
porażony gromem
po karbowanej blasze fal
toczył się
po grzmocie grzmot
i noc tonęła
w spienionych urwiskach
zawinęliśmy do portu
zatoka wita nas
kirem ciszy
i kleszczami
wulkanicznych skał
mały zardzewiały parowiec
kołysze się
w cyklopim oku wyspy
jak drzazga
w ciemnej glazurze studni
na mostku pilot
kręgiem szklistookich
otoczony baranów
nie flet lecz fajkę
z ust wyjął wrzoścową
mówi
tu kotwice są zbędne
morze nie ma dna
Po wybuchu II wojny światowej rodzice (Alfons i Cecylia Buszowie) schronili się na Huculszczyźnie, gdzie ojciec matki (Apolinary Tarnawski) miał sanatorium. Pobyt tam nie trwał długo. Rodzina Buszów i Tarnawskich ewakuowała się z Polski do Rumunii. Tam nastąpiło rozstanie z ojcem, który udał się do Francji, do tworzących się tam jednostek wojska polskiego. Matka wraz z dziećmi i rodziną Tarnawskich ostatecznie osiedlili się w obozach polskich w Palestynie. To właśnie ówczesna Palestyna była pierwszym stałym elementem jego dzieciństwa, gdyż przebywał tam do 1947, czyli do dziewiątego roku życia. Tam też brat matki, Wit Tarnawski zasiał w nim zainteresowanie i pasję do twórczości Józefa Conrada. Jesienią tego roku przybył z matką do Londynu, gdzie nastąpiło pierwsze od 1939 spotkanie z ojcem. Buszowie uniknęli przebywania w polskich obozach adaptacyjnych w Wielkiej Brytanii, ponieważ ojciec posiadał już własne mieszkanie w Londynie i był dość dobrze w nowym kraju zaaklimatyzowany. Był też przeciwny kontynuowaniu nauki syna w polskich szkołach, organizowanych w istniejących jeszcze strukturach Polskiego Państwa na Uchodźstwie. Tak więc od dziewiątego roku życia aż do ukończenia studiów uniwersyteckich Andrzej Busza związany był z brytyjskim systemem edukacyjno-wychowawczym. Do szkół polskich uczęszczał jedynie w okresie przerw wakacyjnych.
Ukończył filologię angielską na uniwersytecie w Londynie. W 1963 ożenił się z Polką, Wilhelminą Zofią Lech. Od 1965 r. przebywa w Kanadzie. Uzyskał stopień doktora na University of British Columbia (Kanada) za rozprawę o stosunku Conrada do literatury rosyjskiej. Na tej uczelni był profesorem literatury angielskiej.
POWRÓT
po powrocie
kiedy już wszystkie samoloty posnęły
i nawet stary rozklekotany Boeing
rozluźnił hamulce powietrzne
ujrzałem
w naszej pięknej zatoce
słynnej na cały świat
z barwnych pocztówek
biały okręt
na pokładzie
nie było kobiety
w stalowym kostiumie
z zamarzniętymi łzami
na dnie oczu
ani dziecka
co spoconą dłonią
czepia się rękawa
przez chwilę
wydało mi się
że ktoś
batystową powiewa chusteczką
ale było to tylko lustro
w turystycznym barze
dlaczego więc
z takim żalem
odprowadzałem oczami
oddalający się warkocz wody
jak gdybym od lat
nosił na piersiach
w srebrnym zegarku
kosmyk włosów blond
przecież wyspa na której osiedliśmy
jest tak wygodna
pagórki pokryte
miękko-zielonym pluszem
przed domem dziewięć świerków
wiecznie zielonych
wino nie zamarza
tu w stągwiach
tubylcom brody nie dzwonią
soplami lodu
dusze mają oni
ciepłe i przejrzyste
dziewczętom opudrowanym jak motyle
z ust płynie woń mięty i miodu
a nad wszystkim
rozpościera się jedwabisty namiot nieba
którego delikatny lazur
znieczula wszelkie niepokoje i troski
jak eter
Mimo solidnego wykształcenia w języku i literaturze angielskiej – literackie zainteresowania i pasje Andrzeja Buszy od samego początku jego twórczości związane były z językiem polskim. Pracę magisterską na londyńskim University College napisał o wpływie polskości i literatury polskiej na twórczość Conrada. Wiersze zaczął pisać we wczesnej młodości „okresu londyńskiego” i pisał je początkowo wyłącznie w języku polskim. Oficjalnym debiutem poetyckim była publikacja wiersza „Łzy płyną w moim sercu” na łamach londyńskiego wydawnictwa emigracyjnego „Merkuriusz Polski – Życie Akademickie” w 1958. Z pismem tym (przemianowanym na „Kontynenty”) i grupą młodych poetów polskich o tej samej nazwie, związany był przez resztę ich istnienia. Związał się wówczas blisko z kilka tylko lat starszym od siebie Bogdanem Czaykowskim. Ta przyjaźń i literacka współpraca trwała aż do śmierci Czaykowskiego w 2009 w Vancouver.
Już w początkach swej twórczości i dyskusji nad kształtem emigracyjnej literatury polskiej Busza wyraźnie akcentował i podkreślał różność i odmienność tej specyficznej literatury wychodzącej spod piór autorów, z Polską mających niewiele wspólnego. Zaznaczał, że Polska jest dla niego kształtem bardziej abstrakcyjnym niż dotykalnym. Uważał, że dzięki temu może się oderwać od pozaliterackich partykularyzmów literatury polskiej i dzięki temu właśnie osiągnąć pewien wymiar kosmopolityczny, paneuropejski. W takim rozumieniu „ojczyzną” poety był zasadniczo bardziej język polski i literatura polska niż rzeczywisty kraj.
ELEGIA LATEM
dla Rossa Labrie
Nie było chłodu
w dzień zgonu Miłosza
od tygodni
żar słońca
prażył
Zachodnie Wybrzeże
dziewczęta
gołe w talii
w lekkich bluzkach
i spódniczkach mini
pląsały chichocząc
na wysadzanych palmami
bulwarach
one nic nie wiedziały
o starym człowieku
którego nazwisko
(jak kiedyś napisał)
można było znaleźć
w encyklopediach
między setką Millerów
i hasłem Mickey Mouse
a który z trudem
chwytał teraz powietrze
w krakowskim mieszkaniu
ocienionym przez lipy
i zmurszały mur
na Florydzie
huragan nazwany żartobliwie Charley
przewalił się przez Orlando
i smagał raj Disneya
jakiż to piękny motyl
w jakiej parnej dżungli
zatrzepotał skrzydłami
tak kruchymi lecz jak wielkiej mocy
w równowadze kolosalnych sił
w Bagdadzie
gdzie zaroiło się od rabusiów
kupy gruzów rosły
na południe od Babilonu
armia Mahdiego
gotowała się na męczeństwo
pod idealnym błękitem
poplamionym gdzieniegdzie
dymem
koloru indygo
co by ten stary człowiek teraz powiedział
(on, który zawsze umiał znaleźć słowo)
o świecie
który kochał
(ekstaza o wschodzie słońca
słowiki
wieczorem
mrożona wódka)
co by powiedział
kiedy znękane ciało
przemieniało się już tylko
w słowa słowa słowa
co by powiedział ten starzec
w tej chwili
przyspieszenia historii
leżący z utkwionym ślepo wzrokiem
w białą stronicę
sufitu
gdyby mu sił starczyło
na słowa
W 1962 otrzymał nagrodę im. Kościelskich, jako jeden z pierwszych jej laureatów. W 1967 odwiedził Polskę, co było ważnym wydarzeniem w jego życiu, wiążącym się z konfrontacją wyobrażeń o kraju i rzeczywistości krajowej. Pobyt ten, jak i późniejsze powroty, opisywał jako pozytywne i ważne ewenementy w jego życiu. Mimo tych silnych związków emocjonalnych i kulturowych, w latach późniejszych twórczość Buszy ewoluowała bardziej w kierunku języka angielskiego. Stawał się on powoli nie tylko językiem jego prac literaturoznawczych, akademickich, ale zaczynał dominować również w jego twórczości poetyckiej. Ale bez względu na język używany jako narzędzie twórczości poetyckiej – językiem kulturowym twórczości Buszy pozostała kultura europejska z silnym nawarstwieniem polskich tradycji kulturowo-literackich. Powodowało to też w nim samym konflikty i sprzeczności wewnętrzne. Pisał o tym w eseju Cultural Dislocation and Poetry, określając to jako: „sedno mojej kulturowej schizofrenii”.
Współpracował z pismami emigracyjnymi, takimi jak: „Kultura” paryska, „Kontynenty” londyńskie, „Strumień” z Vancouver oraz pismami krajowymi: „Akcent” lubelski, „Fraza” rzeszowska i inne. Poza oryginalną twórczością poetycką opublikował szereg prac naukowych z dziedziny literatury. Zajmował się też tłumaczeniem twórczości poetów polskich – Mirona Białoszewskiego, Jarosława Iwaszkiewicza, Mieczysława Jastruna, Czesława Miłosza i Kazimierza Wierzyńskiego.
Biografia poety na podstawie Wikipedii
W czwartek, 5 października 2017 r. ukaże się esej dr Justyny Budzik z Uniwersytetu Jagiellońskiego, autorki książki „Zadomowieni i wyobcowani. O sytuacji pisarzy polskich w Kanadzie” na temat twórczości Andrzeja Buszy, a także relacja ze spotkania z poetą oraz autorką w Konsulacie Rzeczpospolitej Polskiej w Toronto w kwietniu 2017 r.
Andrzej Busza, Atol, wyd. Polski Fundusz Wydawniczy w Kanadzie i Stowarzyszenie Literacko-Artystyczne „Fraza”, Toronto-Rzeszów 2016.