image_pdfimage_print
Beresteczko

Beresteczko

Alf Soczyński

Aby z Dubna dojechać do Beresteczka, najbardziej kojarzącego się Polakom z wielką zwycięską bitwą stoczoną w roku 1651 z Kozakami, trzeba pokonać ponad trzydzieści kilometrów, jadąc na zachód przez Góry Pełczańskie. Warto wybrać tę trasę, gdyż wiedzie ona jedną z najbardziej malowniczych części Wyżyny Wołyńskiej, a w Beresteczku i okolicy znajduje się wiele cennych zabytków.

Read more
Na zachodnich rubieżach Słowiańszczyzny

Na zachodnich rubieżach Słowiańszczyzny

Florian Śmieja

Amerykańskie biuro podróży specjalizujące się w ambitnych wycieczkach dla wychowanków kanadyjskich i amerykańskich uczelni wyższych, ogłosiło kilka lat temu dwutygodniową wyprawę do Czech, Niemiec i Polski. Jedną z atrakcji stanowił spływ luksusowym statkiem holenderskim po Wełtawie i Łabie z Pragi do Tangermünde przez Drezno i Magdeburg. Towarzyszyłem tej wycieczce w charakterze pokładowego instruktora, który m.in. miał obowiązek wygłosić kilka odczytów na temat zwiedzanych ziem.

Read more
Podróż do Szwecji, 1967 r.

Podróż do Szwecji, 1967 r.

Teresa Fabijańska-Żurawska

 Z teki globtrotera

Pięć dolarów amerykańskich wykupionych w Narodowym Banku Polskim, wprawdzie za własne pieniądze, ale na specjalne zezwolenie z Ministerstwa Kultury i Sztuki, zielony paszport z literą „S” i prywatne zaproszenie w kieszeni. Lecę samolotem Polskich Linii Lotniczych, na ministerialnym miejscu, prosto za morze, do Sztokholmu. Dreszcze po plecach mi chodzą, emocja ogromna, boć to pierwszy raz do kraju, jak się u nas mawiało, zgniłego kapitalizmu. Jaka ta Szwecja jest? – znana mi dotąd z ponurej raczej literatury i z filmów Ingmara Bergmana.

Read more
Budapeszt (28.04-6.05.2018 r.)

Budapeszt (28.04-6.05.2018 r.)

Zygmunt Wojski

Po trzech latach znowu jadę do Budapesztu odwiedzić Kálmána i Anni. Tym razem podróż będzie dzienna. W moim przedziale jedzie sympatyczna para: Węgierka Anikö i Brazylijczyk Marlon. Mieszkają od ośmiu lat w Gliwicach, gdzie uczą – ona angielskiego, hiszpańskiego i portugalskiego, a on hiszpańskiego i portugalskiego. Oboje mówią po polsku.

Read more
Złote wrota San Francisco

Złote wrota San Francisco

Joanna Sokołowska-Gwizdka

La Boca del Puerto de San Francisco – wykrzyknął na widok nowo odkrytego wodnego przejścia Jose de Ortega, pierwszy kolonizator, który wpłynął na wody  zatoki San Francisco w 1769 roku. To okazałe  wejście do położonego w pobliżu Pacyfiku słodkiego basenu nazwano później Złotymi Wrotami, otwierającymi wielkie drzwi do bogactwa, szczęścia, odmiany losu dla wszystkich śmiałków, którzy ulegli gorączce złota.

Read more
Portugalia (1985 – 2002). Część II.

Portugalia (1985 – 2002). Część II.

Zygmunt Wojski

To moja portugalska przyjaciółka Virginia Pinela przekonała mnie do odwiedzenia Azorów, a Maderę chciałem zobaczyć sam. Słyszałem o niej sporo od mojej pierwszej dony (właścicielki mieszkania w Lizbonie), która urodziła się na tej wyspie. Chyba już w 1986 r. zdecydowałem się na tę podróż. Na lotnisku czekała liczna rodzina Conceição, znajomej mojej nauczycielki literatury portugalskiej na kursie. Byli bardzo gościnni. Dzięki nim zobaczyłem sporo czarujących zakątków Madery. Wyspa jest bardzo górzysta, wulkaniczna. Nie ma na niej właściwie płaskich miejsc.

Dziennik z podróży ukazuje się w drugi czwartek miesiąca

Read more
Portugalia (1979-2002). Część I.

Portugalia (1979-2002). Część I.

Zygmunt Wojski

Nigdy przedtem nie byłem w Portugalii. Od razu zauważyłem, że ten mały kraj jest znacznie gęściej zaludniony, niż Hiszpania. Niedaleko granicy, Guarda, spore miasto na wzgórzu, z gotycką katedrą bez wieży, z XIV, najwyżej położona stolica prowincji w całej Portugalii (1056 m), stosunkowo blisko najwyższych gór, Serra da Estrela (Góry Gwiazdy). Słynie z chłodu. Dalej droga opada stopniowo wijąc się wśród rzadkich lasków sosnowych.

Ameryka Łacińska, Hiszpania i Portugalia oczami polskiego iberysty.

Dziennik z podróży ukazuje się w drugi czwartek miesiąca.

Read more
image_pdfimage_print